"Cisza nie jest mgłą, nie jest sennością. Ludziom, którzy nie umieją jej słuchać wydaje się pewnie trochę niepotrzebną, a nawet irytującą przerwą w zwyczajnym codziennym hałasie. Niektórzy po prostu jej się boją. Nie wiedzą, że czasem staje się przyjacielem, żywą istotą z którą można porozmawiać." (Roma Ligocka, "Znajoma z lustra").
Moja cisza to ta poranna, gdy słonko dopiero co wstało i łaskocze mnie w nos, to cisza popołudniowa, gdy herbatka na stoliku a ja mam chwilę dla siebie i cisza nocna - tę najbardziej lubię. Miasto uśpione, zatopione w marzeniach, a ja mam rande vu ze swoimi myślami. I tylko nocna lampka - nasza przyzwoitka - przysłuchuje się ciszy wraz z nami.
Chciałabym stworzyć zbiór swoich myśli, swoich osiągnięć. Miejsce, w którym mogłabym się pochwalić, pożalić, podzielić radościami. Chcę pisać w ciszy o gwarze dnia. Całe lata zapełniałam stosy zeszytów, te pierwsze (pewnie już pożółkłe) leżą gdzieś na półce w piwnicy. Przyszedł czas na coś nowego. Nie wiem na jak długo, nie wiem jak często, ale coś mi się wydaje, że polubię tę nową formę pisaniny.
Zapraszam
Moja cisza to ta poranna, gdy słonko dopiero co wstało i łaskocze mnie w nos, to cisza popołudniowa, gdy herbatka na stoliku a ja mam chwilę dla siebie i cisza nocna - tę najbardziej lubię. Miasto uśpione, zatopione w marzeniach, a ja mam rande vu ze swoimi myślami. I tylko nocna lampka - nasza przyzwoitka - przysłuchuje się ciszy wraz z nami.
Chciałabym stworzyć zbiór swoich myśli, swoich osiągnięć. Miejsce, w którym mogłabym się pochwalić, pożalić, podzielić radościami. Chcę pisać w ciszy o gwarze dnia. Całe lata zapełniałam stosy zeszytów, te pierwsze (pewnie już pożółkłe) leżą gdzieś na półce w piwnicy. Przyszedł czas na coś nowego. Nie wiem na jak długo, nie wiem jak często, ale coś mi się wydaje, że polubię tę nową formę pisaniny.
Zapraszam
Witaj, bardzo się cieszę, że teraz będziemy mogły się "podglądać", tak bardziej na bieżąco na tym blogu.Pięknie tutaj i cieszy, to Twoje zaproszenie do tej przestrzeni.
OdpowiedzUsuń