poniedziałek, 28 czerwca 2010

Wspomnienie

A dziś krótki post będzie. Bo wspomnienia nie wymagają wielkiej oprawy i górnolotnych słów. Po prostu są sobie, przychodzą cichutko wieczorami, kiedy ciemno, cicho, nic nie rozprasza uwagi. Ja ostatnio przeglądałam zdjęcia na swoim komputerze i natknęłam się na sesje fotograficzne, które urządzałyśmy sobie z moją serdeczną koleżanką - Alicją. Wymyśliłyśmy sobie (a było to już ładnych parę lat temu), żeby stworzyć taki cykl wiosenny, latowy, jesienny i zimowy. Ona zafascynowana fotografią, ja nie mam nic przeciwko, by służyć za tło, lub być plamą na jakimś tle, więc zabrałyśmy się do dzieła. Ileż śmiechu przy tym było, choć do pomysłu podeszłyśmy jak najbardziej poważnie. Efekty też zadowalające. Wybrałam najfajniejsze moim zdaniem fotografie według pór roku:








1 komentarz:

  1. oj jak ja bym chciała zeby mnie tak umieścić na takich zdjeciach....ech....super fotki!!!:)

    OdpowiedzUsuń