poniedziałek, 8 listopada 2010

Artyści

Może niektórzy się ze mną zgodzą, że dziś nie potrzeba wiele wysiłku, by nazwać się artystą. Każą tak na siebie wołać malarze, których obrazów ni jak nie można rozgryźć (ale to przecież ich artystyczna dusza dała swój wyraz), nazywają się tak aktorzy, którzy zagrali epizod w jakimś serialu telewizyjnym, a nawet klown w cyrku rozbawiający dzieci mało wyszukanym żartem. A dla mnie artysta zawsze był kimś wyjątkowym, zupełnie nieprzeciętnym, o wielkim talencie a nie wyuczonych kwestiach, pozach, gestykulacjach i minach. Oglądałam kiedyś wywiad z Jackiem Braciakiem (Jureczka z filmu pt."Edi"). Urzekł mnie. Podczas rozmowy cały czas wypływał jego talent aktorski. Opowiadał jakieś historie, przytaczał dialogi, nawet opowiadał żart tworząc jednoosobowy teatr.
Chciałabym się dzisiaj podzielić zachwytem nad twórczością pewnych osób. Twórczością nie teatralną, ale jakże piękną, niebanalną, pomysłową i estetyczną po prostu.

Wszystkie przykłady pochodzą ze strony http://art-finds.blogspot.com/


Alexander Jansson
. Jest szwedzkim ilustratorem. Jego prace odbieram jako przejaw niesamowitej wyobraźni, dziecięcej niemalże, tylko narzędzia i wykonanie wskazują na to, że człowiek dorosły jest autorem. Świat magiczny, nieco mroczny, zatem ciekawy i tajemniczy.







Kaycee Kennedy. Pięknie przedstawia to, co rodzi się w jej głowie. Wspaniałe ogrody, barwy, bajkowa tematyka, a to wszystko przy pomocy fotografii i programów graficznych. Jak dla mnie pięknie stworzony świat, odpoczywam oglądając takie dzieła.




Betty Pepper. W swoich pracach używa biżuterii, książek i tkanin. Potrafi wyczarować cuda. Dla mnie to są czyste arcydzieła. Wspaniałe efekty estetyczne, precyzja pracy i te fantastyczne pomysły. Nie trzeba słów. Wystarczy obejrzeć.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz